Tutaj po dłuższej przerwie wpisowej wasz Monteki. Dlaczego nie pisałam?
Bo nie było się czym chwalić waga albo stała w miejscu, albo skakała sobie w
górę ale teraz, jest dobrze wreszcie z czystym sumieniem mogę wkleić zdjątka.
Oficjalnie i nie jest 10 kg mniej!!!! Nareszcie jestem na dobrej drodze do
osiągnięcia sukcesu ;*moja pierwsza dyszka jeeeeeest!!!!
zoneczka2007
6 lipca 2010, 12:52I oby tak dalej a bedzie pelen sukces. Trzymaj sie kochana
palikaaa
6 lipca 2010, 12:44super jest z kogo brać przykład ;)gratuluje
Juska111
6 lipca 2010, 12:11gratuluje:)