Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Why so serious :D


Dzien dzisiaj jak szalony. od rana zakupy, sprzatanie gotowanie. To jeszcze ksiądz po kolędzie dzisiaj będzie chodził u mnie. myślę,że tak za godzinę będzie. 

Dzisiaj mam już za sobą 
Śniadanie: 2 kromki z wędlinką
2 śniadanie: bułka czarna z serkiem z ogórkiem. 
Obiad : zupa warzywna z jogurtem + 1 placek warzywny smażony bez tłuszczu.

 za chwilę pewnie zjem jogurt. To by było na tyle na chwilę obecną. teraz czekam na księdza
  • duszka189

    duszka189

    19 stycznia 2012, 21:25

    u mnie jutro będzie taki zwariowany dzień , ale co do księdza i kolędy był juz ho ho ho dawno temu:)

  • MoonieWoonie

    MoonieWoonie

    19 stycznia 2012, 16:24

    ja takie dni mam od jakiegoś czasu. jedynie co walczyłam z moim żołądkiem to leżałam. a tak to cały czas latam . jeszcze miotła by mi sie przydała :P a co do podjadania, to ja raczej nie podjadam

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    19 stycznia 2012, 16:18

    Takie zalatane dni są dobre przy diecie bo nie ma czasu na podjadanie.