Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam moje piękne


Dziś tak jak zapowiadalam od kilku dni przeszłam na dietę od dietetyka. Powiem wam,że jest smacznie i zdrowo. dobrze się czuję. nie mam napadów na nic. chociaż wiem,że to dopiero pierwszy dzien, ale uwazam ,ze powinno mi pójść gładko ze względu na to , iż cały czas jem wszystko jak najmniej kaloryczne. Słodycze jem sporadycznie, raz do roku. 
 Moje dzisiejsze menu przedstawia się tak: 
Śniadanie: 2 kromki grahama + serek topiony z papryką+ szczypiorek
2 Śniadanie: 2 herbatniki + szklanka soku marchewkowego 
Obiad: pierś z kurczaka podsmażona na 1 łyżce oliwy z pieczarkami, groszkiem i jogurtem naturalnym z przyprawami śródziemnomorskimi+ 2 ziemniaczki+ troszkę pekina z papryką. 
Podwieczorek: Danio waniliowe light
Kolacja bułka czarna z wędliną drobiową i ogórkiem kiszonym. 

Obiad jak zrobilam to się przeraziłam jaka ilosc tego jest, więc mam obiad na 2 dni :D a tym bardziej ,ze jutro bede po nocce to nie bede musiala gotowac. 
  Fajnie bo moja mama tez przeszła na tą dietę, więc  bedzie mi łatwiej. 
 A teraz idę się zdrzemnąć przed nocką. Jutro się odezwę . no i jeszcze was musze poczytac zanim pojde spac. 
  • zemra79

    zemra79

    14 kwietnia 2012, 20:59

    ladnie to wyglada. aby tak dalej

  • toxicsoul

    toxicsoul

    14 kwietnia 2012, 17:59

    Fajnie, że mama je to co Ty. Zawsze jest łatwiej. :) Pyszny obiad!

  • MoonieWoonie

    MoonieWoonie

    14 kwietnia 2012, 16:31

    hehe wiedzialam ,ze dojrzysz na fejsie to hehe. zrobie później jakąś fotkę to wrzucę.

  • duszka189

    duszka189

    14 kwietnia 2012, 16:30

    pochwal no się nam nową fryzurką:))

  • MoonieWoonie

    MoonieWoonie

    14 kwietnia 2012, 16:25

    serek topiony ja zjadlam bo nic nie mialam innego, no chyba ze jakiies kielbasy mojego ojca. dopiero pozniej poszlam na zakup. stąd ten serek.

  • Piramil77

    Piramil77

    14 kwietnia 2012, 16:24

    dieta od dietetyka zawiera serek topiony ? moja dietetyczka mi takich rzeczy zabrania jeść i efekty są :) ale co dietetyk to inna szkoła :)