Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CHWILA NIEUWAGI
17 stycznia 2008
tak to jest odpuszczasz sobie raz, a potem w wyniku reakcji łańcuchowej
idzie już wszystko: tort, kfc, keczup, frytki etc. I wszystkie twoje
obiecanki macanki pękają jak bańki. dobra znajduję dla siebie
usprawiedliwienie, bo nie zjedz torta, gdy twoje dziecko kończy rok,
ale przed i po to juz lekka przesada. dlatego teraz kara bedzie sroga.
będzie płacz i zgrzytanie zębów.
bezkonserwantow
23 lutego 2008, 10:37a co słychać nowego?
mmMalgorzatka
14 lutego 2008, 11:51Wszystkiego najlepszego z okazji WALENTYNEK:) Radosci, milosci, usmiechu:) Oby Walentynki trwaly caly rok!!!!!
bezkonserwantow
3 lutego 2008, 15:49oł, kfc i tort? bardzo dobry pomysł. tym lepszy, że bardzo dawno nie stosowany:)
xjustix
18 stycznia 2008, 13:45Trzymam kciuk Powodzenia
mmMalgorzatka
18 stycznia 2008, 11:57<img src="http://img341.imageshack.us/img341/5885/157pf4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> Oj, piekna być.... Szczupłą być.... marzy mi sie od rana!!!! Niestety masz racje... zczyna sie niewinnie, jeden gryz, jeden kawałek, a potem to juz leci:) Serdecznie pozdrawiam, milego dnia!!!!
Ilona33
17 stycznia 2008, 14:55każdy je składa, i czasem łamie, takie to juz to nasze zycie, pełne pokus i zasadzek :) grunt to umiec odpokutowac, zjadlas tort, trudno, nie jesz kolacji :0 albo wiecej brzuszkow wieczorem, mozna to wszystko przezyc, pod warunkemi ze nie dopuscimy - jak to sama nazwałaś do reakcji łancuchowej :) Pozdrawiam i zycze wielu sukcesów w dązeniu do celu :)