Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczęłam źle.. ALE! :)


Halo! Halo. halo..

jest 20:49. wstałam o 5:40.. musiałam biec na pociąg nic nie zdazylam zjesc jedynie co to gume do żucia..  przyjechalam do rzeszowa i co ? pierwsze co kupilam sobie... pizzówke!! jak mogłam.. ale to desperacja była. po zajeciach poszłam do sklepu i co kupilam? ser bialy w plastrach, chleb zytni ciemny, mandarynki, łososia w plastrach, ważywa mrożone, dwa jogurty danone, 3 musli takie małe, gorący kubek pomidorowa, wode  kasze no i moj nałog parówki.... co zjadlam dziś zjadłam.. chyba sie za to pochlastam.. 6 kromek chleba zytniego z serem bialym, łososia z warzywami na patelni.. <5 płatów lososia i caly worek wazyw... ;/ " 4 musli, jogurt, 3 parówki z ketchupem, wypilam herbate i goracy kubek a teraz jem manadrynki.....  nawet nie chce liczyc kalorii.. 
ALE NIE WIEM CO MAM ZROBIC BO JA CALY CZAS BYM JADLA... 
postanowilam wiec.. przejdę na dietę tak!

DIETA 1200 kalorii. musi się udac. :) od jutra, bo dzis to juz troche przewalilam... 

ale zeby nie bylo ze jestem taka straszna i nic nie robilam dzis toooo :

godz 19:50 : 8 min arms, 8 min legs, 8 min buns, 8 min abs, rozgrzewka 5 min.
nooo.. to chyba dobrze zaczelam wieczór jak myslicie? :)
  • mozalimona

    mozalimona

    3 stycznia 2013, 21:07

    ja się nawet nie muszę nakręcac.. ale już nie moge na siebie patrzec. nawet mój Mężczyzna nie patrzy na mnie tak jak 3 lata temu :( ale musimy dac rade Kobitki!! :)))

  • felicyta789

    felicyta789

    3 stycznia 2013, 21:05

    Też tak czasem mam a najgorsze jak się nakręcę że czegoś mi nie wolno, to zwykle u mnie przynosi odwrotny skutek . Trzymam za Ciebie kciuki.

  • zumbowiczka

    zumbowiczka

    3 stycznia 2013, 21:04

    też bym tylko jadła i jadła... a dupsko rośnie:/ eh :/