Z czystym sumieniem wlazłam dziś na wagę. Szklana małpa pokazała 84,5 kg. To zupełnie inaczej niż w ubiegłym tygodniu. Teraz wiadomość dla wszystkich troszczących się o moje zdrowie. Odstąpiłam od kopenhaskiej. Zaczęłam Dukana. Wczoraj naczytałam się książek, bo ma 3 o tej diecie i zamiaruję sobie jeszcze 4 kupić, żebym świadomie odchudzała się. Mam zamiar dobić do tej wagi, którą mam założoną.
linda.ewa
14 lutego 2011, 09:32Super!!! I będziemy taaaaaaaaaaaakie chude!!!