Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
silownia dzień 3


No nie popisałam się wczoraj na siłowni :Dopusciłam ćwiczenia siłowe  ale to z braku czasu niestety

godzinkę miałam zarezerwowaną tylko bo musiałam po męża do pracy jechać

zaliczyłam steper 250 cal 

i bieżnia 100 cal 

szkoda ,ze mało ale zawsze lepsze to jakbym nie poszła wcale

dziś za to poświęcam czasu dwie godziny intensywnego treningu by mi się w końcu waga ruszyła

(stek) zjedzony trzeba go spalić

dziś uboga kuchnia była bo zalatana od rańca

niestety poza plan diety ,co w rękę wpadło

-rano miseczka z musli niedojedzona niestety,nie zdażylam (smiech)

pół bułki popołudniu

podwieczorek porcja koktajl proteinowy

-kolacja 150 gr  steka aż z grilla

  • Audrey_Horne

    Audrey_Horne

    28 września 2016, 00:24

    Staraj się jak możesz. Powodzenia :)