Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
krolik 2 ;


Właśnie wzbogaciłam sie o  królika ,sądziłam ,ze maż bedzie mnie z tsakim  gonił  ,ale nie! przyjał  na klatę wyzwanie:DOczywiście nie pałał z radości noo ale też nie wyzywał,obojetny  nijako.klatka 150 cm dla królika starczy,zajmuje sporo miejsca no ale to nie mój pokój ;D wiec mi to tito:D

Jednak zmiana planów i dziś na tą silownie pojdę ,w weekend zrobie sobie wolne.Tymczasem poczęstowałam sie lodami ;d movempick .Raz nie oznacza zawsze a są przepyszne ;d

  • Mufinka-2016

    Mufinka-2016

    14 października 2016, 15:00

    Dziś zakupiłam jeszcze 20 kg trocin i jakieś tam przysmaki ....

  • Mufinka-2016

    Mufinka-2016

    14 października 2016, 11:24

    Królik hmmm nie wiem w nocy byłam w Wc zagladam do salonu a tam córka spi na sofie ;d wiec chyba musiał broić skoro ze swojego pokoju sie ewakułowała ;D no spalam fakt ale waga nadal stoi w miejscu ;( sądziłam ze jak bede spalać po 500 cal na siłce waga zacznie scodzić a tu guzik z petelką ;(

  • Ebek79

    Ebek79

    14 października 2016, 09:29

    I jak pierwsza noc z królikiem? Hałasował w nocy? Czy spał jak trusia?:) Małe grzeszki wskazane:) Co to za życie bez przyjemności, prawda? A Ty i tak wszystko spalasz na siłowni.