Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień za mną...


Minął kolejny dzień odchudzania w sobotę ważenie i mam nadzieję ujrzeć tam ładny spadek. Nie wchodzę na wagę teraz, bo boję się, że bym się załamała gdybym zobaczyła brak efektów mojego odchudzania lub nie daj Boże bym przytyła, ale to się mam nadzieję nie zdarzy skoro trzymam dietę w 100% i do tego ćwiczę zalecone ćwiczenia. W sobotę idziemy do teściowej na urodziny jak ja to przeżyję to nie wiem! Na stole pełno jedzenia będzie, a ja będę piła tylko wodę chyba zwariuję tam!!!

Dzisiaj zjedzone:

Śniadanie: Kanapki z truskawkowym twarożkiem i nasionami

Obiad: Kurczak duszony w pomidorach z makaronem

Przekąska: Płatki owsiane z jogurtem i grapefruitem

Kolacja: Kanapki z awokado, ogórkiem i szczypiorkiem

Łącznie zjedzone: 1503 kcal

Przećwiczone: 71 minut

  • muszelka1982

    muszelka1982

    25 lutego 2015, 00:12

    Na razie nie narzekam. Jedzenie jest nawet smaczne, a porcje wystarczające zobaczę tylko w sobotę jak to się ma do spadku wagi.

  • ewcia.1234

    ewcia.1234

    24 lutego 2015, 23:35

    dobrze, że nie wchodzisz na wagę, bo to potrafi albo dobić człowieka, albo dać mu zbyt dużo radości :) nie zapomnij o swoim celu, to Cię jedzonko nie będzie kusić :) buziaki ps dietkę sama układasz czy dietetyk? ;)

    • muszelka1982

      muszelka1982

      24 lutego 2015, 23:49

      Mam wykupioną dietkę na Vitalii także układana jest przez profesjonalnego dietetyka.

    • ewcia.1234

      ewcia.1234

      25 lutego 2015, 00:02

      aaaha :) fajnie ona wygląda. a polecasz tą dietę od vitalii ogólnie? bo planuje sie na nią przerzucić i fajnie byłoby usłyseć coś od osoby, która na niej jest :)