Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
menu


śniadanie - sok marchewkowy 180, małe kanapki z ciemnego 200, kawa 40 = 420
II śniadanie - kawa 40, jog nat z musli 150, baton musli 150 = 340

Obiad - barszcz 200, brukselka 200, maślanka 100 = 500

Podwieczorek - śliwki 200, kawa 40 = 240

suma - 1500 - a kolacja? :(  Uuuu, myf pójdzie głodna spać.

Jasne głodna. Zdżarłam jeszcze budyń (ekstra na te dni)  i kanapczkę, wrr.  - 320

= 1820 - i jak tu chudnąc

Katar mnie męczy, a zamiast jeśc mniej - ciagle coś kusi.