Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To przez Was!!! :-)


Wcześniej zrobiłam 2 x 5 minut na Orbim i zaczęlam czytać Wasze wpisy!!!
Jak zobaczyłam ilości ćwiczeń jaki robicie i jedzenie jakie jecie to dopadły mnie wyrzuty sumienia i strzeliłam jeszcze 10 minut na Orbim!!!
 Przy Was i tak jestem Pikuś, ale chociaż sumienie już tak nie męczy
To wszystko przez Was i dzięki Wam!!!
Całuski chudzinki
  • MissMoonlight

    MissMoonlight

    6 grudnia 2012, 20:13

    I bdb :D

  • limonka80

    limonka80

    6 grudnia 2012, 18:17

    Od czegoś trzeba zacząć ,ja też na początku jeżdziłam 10 min

  • soualmia

    soualmia

    6 grudnia 2012, 15:57

    liczy się wszystko nawet 10 minut na orbitreku - to zawsze jest aktywność a z czasem sama zaczniesz ćwiczyć dłużej ;)

  • kasiakasia71

    kasiakasia71

    6 grudnia 2012, 11:17

    Każdy robi tyle na ile ma siłe więc nic w tym złego jak robisz mniej

  • 1985natalia2

    1985natalia2

    6 grudnia 2012, 09:22

    Dobra rada: nie patrz na zegarek, włącz sobie muzyczkę albo serial i powoli, w swoim tempie poćwić jak najdłużej się da, nie pędź na wariata.

  • 1985natalia2

    1985natalia2

    6 grudnia 2012, 09:20

    Ja jak miałam rowerek to też ok godzinki dziennie, czasem z jedną przerwą ale robiłam i wcale nie czułam się przetrenowana a ty ledwo się spocisz i wysiadasz. Z taką kondycją to naprawde bierz się do roboty bo za 20 lat tyłka z fotela nie podniesiesz.

  • nuta

    nuta

    6 grudnia 2012, 00:39

    masz 27 lat i zrobilasz 10minut na raty na oribtreku i po przerwie zmotywowowalas sie do jeszcze 10?! sorry, ale nie ma sie czym chwalic. to nie jest bieg, tylko lekkie cwieczenie, ktore nie obciaza stawow, swietne dla osob z duza nadwaga. jestes mloda, powinnas troche brardziej sie przylozyc, bo stac Cie na to. a nie, o jezu, no juz zrobie, no juz odliczam te 10 minut, ile jeszcze, ile jeszcze! to moja ciotka z podobnym BMI,lat 40, smiga na rowerku stacjonarnym 40-50minut, czyli jednak mozna ruszyc tylek. cwiczenia aerobowe ponizej 30minut nie maja sensu. tak naprawde tluszcz zaczyna sie spalac po 30-45minutach, a wczesniej organizm wykorzystuje glikogen. znajdz swoje tempo i spokojnie zrobisz te 10minut x 5 z 1-2minutami na odpoczynek. powodzenia

  • orangejuice.19

    orangejuice.19

    6 grudnia 2012, 00:31

    a moja kolezanka mi nie wierzy ze te pamietniki cos nam dają nawzajem. :P pokaze je twoj wpis. pozdrawiam!

  • vitanitete

    vitanitete

    6 grudnia 2012, 00:27

    Ha ha:) no nie przesadzaj , też często mam lenia i na pewno tak szybko bym nie znikła:) Fajnie że jeszcze sobie poćwiczyłaś, mi też pamiętniki innych dają kopa:)

  • therock

    therock

    6 grudnia 2012, 00:20

    Grunt t dobra motywacja:)