Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wigilia x 3


Witam Nocnych Marków!!!
Wigilię mamy za sobą, a w naszym przypadku 3 Wigilie!!!
O 16:00 byliśmy u babci mojego męża, następnie o 18:00 u drugiej babci mojego męża, a o 20:00 u mojej siostry, gdzie byli też moi rodzice. Wróciłam do domu o północy.
Oczywiście jedzenia było co niemiara i przyznam, że trochę popłynęlam, ale jak tu nie popłynąć skoro gości się przy trzech stołach???
Co jadłam???
 Otóż były: pierogi z kapustą i grzybami, kapustę wigilijną, rybę faszerowaną, rybę po grecku, sałatkę z tuńczyka, kluski z makiem, rybę smażoną, karpia w galarecie, zupę grzybową, barszcz czerwony, śledzie (nie jestem pewna, czy wszystko wypisałam, ale tak mi się wydaje).
To wszystko nie było jakoś w oszałamiających ilościach, ale mix niesamowity i czuję w żołądku kamień. Już wzięłam sobie wspomagacza na trawienie.
Ja to jednak jestem jakaś nienormalna - najpierw sobie obiecuję gruszki na wierzbie, a później i tak jest jak jest!!!
Mikołaj w tym roku spisał się i wszystkie prezenty były udane  - bo część sama sobie wybrałam  .
Oto co znalazłam pod choinką ( a właściwie trzema choinkami):
 - Czapka i szalik  - od babci i dziadka męża
 - Dwie części książek o Greyu i perfumy MORE by Demi  - od męża
 - zegarek - od drugiej babci meża
 - sweterek i pieniążek - od moich rodziców
 - czekoladki - od siostry
 - pieniążek i świąteczną serwetę - od cioci i wujka mojego męża

Zmykam spać bo niewiele Was jest
i prawie nikt nic nie pisze.
Nie mam co czytać
Wracajcie - brakuje mi Was!!!









 

  • limonka80

    limonka80

    27 grudnia 2012, 12:56

    Ja też grzeczna nie byłam.Dziwne,że rózgi Mikołaj nie przyniósł :)))

  • Joteczka82

    Joteczka82

    26 grudnia 2012, 21:13

    Ja nawet dziś wpisu nie zrobię,bo nawet nie będę pisała ile żarełka się we mnie zmieściło...oj obiecywałam sobie nie wiadomo co ,ale łatwo się tylko mówi ...grzeczna nie byłam ....

  • vitanitete

    vitanitete

    25 grudnia 2012, 13:25

    Mąż jeszcze nie wie co zrobił kupując Ci książki o Greyu ;) Ja tylko ladną wigilie mam, nie wiem czy bym dała radę 3 przetrwać :)