Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota - dzień ważenia!!!


Witajcie kochane!!!
Dziś mam dzień ważenia więc zrobiłam to co trzeba i mogę przesunąć paseczek o pół kg w dół!!!

Zawsze coś, choć liczyłam na coś więcej...
W sumie to wcale się nie dziwię, bo nic nie ćwiczyłam w tym tygodniu więc dobrze, że w ogóle jest spadek!!!

Dziś pospałam sobie aż do bólu. Przespałam śniadanie, a później razem z mężem wzięliśmy sie za sprzątanie i przemeblowanie w mieszkanku i tak sie zeszło pracowicie, że do tej pory zjadłam tylko zupę ogórkową!!!
Z kaloriami strzelam, że pewnie z 300 miała, bo zabielana śmietaną była. Od razu dodam, że ja jej nie gotowałam, żeby nie było!!!
Teraz lecimy na szybkie zakupki!!!


c.d.n.

  • therock

    therock

    9 lutego 2013, 23:32

    gratuluje spadku:)

  • Joteczka82

    Joteczka82

    9 lutego 2013, 21:08

    0,5kg to wcale nie tak mało kochana.Ważne,ze waga leci w dół.Trzeba się cieszyć.

  • Elcia198111

    Elcia198111

    9 lutego 2013, 20:44

    Pieknie!No i co z tego ze pol ...raz pol raz poltora;)Bardzo ladnie Kochaniutka;)Zawsze to w dol:)...i znow blizej celu:)

  • Marta.Smietana

    Marta.Smietana

    9 lutego 2013, 19:19

    kochana zawsze w dół, policz ile to będzie w rok :D

  • limonka80

    limonka80

    9 lutego 2013, 19:15

    Ja strzeliłam żurek ,mama gotowała i na pewno nie był dietetyczny :) Od jutra widze,że ćwiczysz malutka :))) Spalamy cielsko na wiosnę i lato :)))Gratuluję spadku.