chyba też się boi dentysty, bo po Waszych radach zdecydowałam że muszę się wyrwać na leczenie... a ta "cholera" coraz mniej boli..... No cóż chyba się poddam... Sama już nie wiem, strasznie się boję leczenia od dziecka....
kobito, nie ząb się boi a ty. poproś o znieczulenie i nawet nie odczujesz, że miałaś coś leczone. nie kumam w czym problem. od twojego dzieciństwa dentystyka zrobiła duży krok. zresztą, co ja będę ci tu mówić - sama wiesz najlepiej jak to wygląda, bo przecież co najmniej raz na pół roku chodzisz na przegląd i czyszczenie zębów, nie?
bezkonserwantow
30 stycznia 2008, 09:18kobito, nie ząb się boi a ty. poproś o znieczulenie i nawet nie odczujesz, że miałaś coś leczone. nie kumam w czym problem. od twojego dzieciństwa dentystyka zrobiła duży krok. zresztą, co ja będę ci tu mówić - sama wiesz najlepiej jak to wygląda, bo przecież co najmniej raz na pół roku chodzisz na przegląd i czyszczenie zębów, nie?