Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Musiałam się wyrwać...


... z imprezy, bo tam dużo jedzenia, alkohol i takie tam. Wymyśliłam sobie dentystę - to trochę przeciągnę. Ale nie wiem co dalej? Fakt po wizycie nie można pić ani jeść. Więc zanim ktokolwiek się połapie to będzie koniec imprezki. Ukrywam się w domku - zaraz dietetyczna kolacyjka i ćwiczenia...
Ale numer, żeby człowiek się ukrywał z dietą. Hihi...
  • Karolija

    Karolija

    1 lutego 2008, 18:51

    Ale masz pomysły - rewelka z tym dentystą. Musi się udać - a dzień w którym zobaczysz 8 z przodu to będzie dopiero radocha!!! Powodzenia

  • Niky988

    Niky988

    1 lutego 2008, 17:35

    No widze że dobrze ci idzie:):) Najważniejsze zeby sie nie poddawać. Wkońcu po to tu jesteśmy żeby sie wspierać:)Nie daj sie im walcz o swoje;]Pozdrawiam!!