Witajcie!!! Jutro dzień ważenia... Już się nie boję jak ostatnio, bo w ostatnich postanowieniach pisałam że będę się ważyć codziennie i niespodzianki nie bedzie.... Ale mam humorek bo napewno zmienię paseczek o ponad kg... Jak tak się dzieje to i dietkować się chce i ćwiczyć... Mam nadzieję że dalej też tak bedzie, no ale cóż zobaczymy... Teraz pozaglądam do Was!!! Trzymajcie się cieplutko...
bigmamik
14 lutego 2008, 10:23ważę się codziennie.Lepiej trzymać rękę na pulsie! Nic tak nie dopinguje do diety jak widok swoich starań na wadze.