... i nie martwię się jak na poczatku. Już wiem ile jestem w stanie osiągnąc w trakcie tygodnia. Jak już kiedyś pisałam ważę się codziennie więc żadnej niespodzianki nie będzie. Już tak mało mi brakuje że by pirwszą 10 miec za sobą....
A co do mojego akwarium, to kupiłam wczoraj rybki. Są bardzo śliczne i malutkie. Mogę siedziec cały czas i patrzec na nie...
Dzięki kochane za wpisy i wsparcie. Bardzi mi to pomaga i cieszy że zagladacie do mnie.
Cmokusie dla Wszystkich.
sisterspower
10 kwietnia 2008, 21:31... z poprzedniego odchudzania- tez wazylam sie codziennie, tak azeby przy egzystencji trzymaly mnie zmniejszajace sie liczby, dzien po dniu, chocby kilkaset gramow... razu pewnego mialam prawdziwy przestoj i chyba przez cztery dni ogladalam te same cyferki, ku mojemu zaskoczeniu po tych czterech nieszczesnych dniach, kiedy juz prawie chcialam wyrzucic wage, zobaczylam wreszcie 1,5 kg mniej :) o boziu, boziu, juz nie moge sie doczekach :):):) trzymam kciuki i caluje, siostra2
bogumila82
10 kwietnia 2008, 19:05dzieki za odwiedzinki i za wpisy;)Tobie tez idzie bardzo dobrze...;)pozdrawiam i zycze powodzenia;)
Renatka34
10 kwietnia 2008, 17:56Życzę wytrwałości, czy te paseczki nie wyglądają cudnie, i oby tak dalej, ja równiez trzymam kciuki za ciebie, damy radę :)
izabelka1976
10 kwietnia 2008, 09:31przyjaznej wagi jutro!!!! Buziaki!
mineralkowa
10 kwietnia 2008, 08:50I bardzo dobrze że masz do wagi dystans i nie spodziewasz się cudów. Lepiej się pozytywnie zaskoczyć. Ja też tak już tera mam, przyszło z czasem. Na początku kiedy nie widziałam spadku wagi byłam zła. A teraz? cieszę się że nie tyję i... że chudnę powoli bo nie będzie jojo :) Powodzenia i trzymam kciuki!
Ilona33
10 kwietnia 2008, 08:40Pieknie, pewnie juto po ważeniu przesuniesz znowu swoj paseczek i 10 ci stuknie jak nic !!!! Ja trzymam kciuki za tą 10 i kolejne gubione kilogramy !!!