Witam piatkowo.
Nie mam dziś ani nastroju, ani czasu żeby się rozpisywać. Waga bez zmian, a może nawet coś w górę poszła. Nie wiem, nie ważyłam się mimo to że powinnam. Dziś wyjeżdżam do rodziców, odbieram klucze od nowego mieszkania, idę w sobotę na imieniny do znajomej. To wszystko, nie mam ani weny, ani chęci do diety. Nie wiem dlaczego, nigdy nie miałam większych trudności... Aż mam nerwy.. Miłego weekendu...
aga20051974
25 stycznia 2009, 08:36e to tylko chwilowy brak zapału i energii!!!Minie!!!!Zrób sobie cos tylko dla siebie, zakupki,kąpiel, coś co poprawi ci nastrój a chęc do dietkowania znowu wróci!!!Buziaki
joanna1996
24 stycznia 2009, 17:58po prostu gorsze dni....to minie, nie bądź na siebie zła, tylko porozpieszczaj się i daj sobie luz...pozdrawiam:))) PS Widziałaś moją wagę? uwaga-gonię Cię ;))))
alebur
23 stycznia 2009, 22:47po weekendzie nie poddawaj się , i nie przekreślaj wszystkiego. Będziemy cię wspierać
pasokonik
23 stycznia 2009, 20:25będzie dobrze Kochanie, zobaczysz! Miłego weekendu równiez Ci życzę i całuję, pa
izabelka1976
23 stycznia 2009, 16:15to wiesz co? Kup sobie super ciuszek, powiedzmy na wiosnę, nieco przyciasny....Żeby go włożyc bedziesz musiała schudnac. To naprawdę działa! Buźka! Miłego weekendu!
inesseta
23 stycznia 2009, 16:07Ty nie masz ochoty - na dietkowanie...? No to chyba rzeczywiście musisz sobie troszkę odpuścić i pofolgować .No i nawet masz okazję -myślę tutaj o imieninach.Baw się więc dobrze, a ochota na dietkowanie napewno wróci niebawem.Buziaki i udanej zabawy...
majawu26
23 stycznia 2009, 16:05najważniejsze to się nie poddawać mimo takich dni jak masz teraz. Dużo uśmiechu życzę. Pozdrawiam
Swoya
23 stycznia 2009, 11:27Hej, czasem zdazaja sie takie dni, kiedy nie mamy sily, weny ani ochoty na diete. Jedyne co mozna zrobic w takie dni, to sobie po prostu odpuscic. Oczywiscie bez zadnych przesad, ale po prostu czasem potrzeba odpoczac od rezimu - a jeden dzien ci napewno nie zaszkodzi. Potem zobaczysz ze bedzie lepiej. Pozdrawiam
asyku
23 stycznia 2009, 10:45Ja tez dzisiaj mam lenia!!To wina tej przeklętej pogody ,głowa mnie od rana boli.Byle do wiosny!!buziaki!!<img src=http://skupca.websnadno.cz/hearts2W18.gif>
malgorzatabi
23 stycznia 2009, 08:49A co Ty mi tu takie chmury przyciągasz??? Nie wolno tak! Trzeba się zabrać do dietkowania, mysleć pozytywnie, znaleźć motywatora i chęć do dalszej walki. Jestem z Tobą i czekam na dłuższy ładny wpis u Ciebie Buziolki***
ikebano
23 stycznia 2009, 07:56to wszytsko to napewno wida pogody albo przesilenie zimowe daje sie we znaki:) przesyłam dużo uśmiechu i niech wena wróci:)