Wrzucam na szybko dzisiejszy jadłospis.
***
Sałatka z tuńczykiem z Biedronki - nie wiem czy kcal dobrze policzone, bo opakowanie wyrzuciłam, a na necie znaleźć nie umiem. Ale z saszetki z sosem (oliwą?) wlałam tylko 1/3. Ogólnie smaczna sałatka, jeśli nie ma się możliwości zjedzenia niczego innego to polecam, tuńczyka sporo i smaczny (ale zdaje się w oleju).
***
Cukru białego dzisiaj 2 lub 3 łyżeczki. Jedną herbatę posłodzoną wypiłam w pracy, drugą mama mi zrobiła po powrocie (byłam przemarznięta).
***
Cukierka dostałam od klientki i zjadłam, bo z zimna myślałam, że za chwilę umrę. Ale byłam w cukierni z koleżankami z pracy, jedna kupiła pączka z nadzieniem orzechowym, druga jakąś drożdżówkę, a ja? NIC! :D
***
Na kolację zjadłam tosty tzw. "sandwiche", też mama mi przygotowała.
Ale z chleba pełnoziarnistego, z jednym(!) plastrem żółtego sera, polędwicą sopocką (2 plasterki), pomidorem, pieczarkami i bez masła,
więc nie ma źle.
Ogólnie dzień chyba nie taki koszmarny?
Co do pracy w Rossmannie - średnio.
Nie sądziłam, że przy tej pogodzie 11h przepracuję na dworze
(w tym czasie miałam 3x 15min przerwy).
Szału nie ma, ale jeszcze tylko jutro.
Trochę jestem padnięta, tym bardziej, że wczoraj zasnęłam przed 2 (nie umiałam usnąć), a wstałam o 5:45.
Teraz muszę się położyć, rano pobudka o 6, muszę przygotować sobie znów jedzenie ze sobą. Będzie podobne jak dziś, z tą różnicą, że sałatka będzie domowa.
Ćwiczeń rzecz jasna brak, dopiero w środę chyba coś poćwiczę, a i to nie jest pewne.
Ale w czwartek ma być śliczna pogoda, pójdę biegać :)
Ciekawe ile kalorii spala się stojąc i chodząc na przemian przez 11 godzin? :D
Ancur90
17 marca 2014, 22:02Na pewno nie mało spalasz kcal :)
Inna_1
17 marca 2014, 21:29Sałatki nie jadłam ale z chęcią spróbuję:) trzymaj się kochana i zrób herbatę do termosu!