Ostatni wpis jaki zamieściłam tutaj był w 2017 roku w wakacje. Troszkę zmieniło się w moim życiu od tamtego czasu. Jak widać na pasku ważę obecnie 100 kg. Jestem w ciąży od ostatniej diety przytyłam 25 kg. Jak zaszłam w ciążę zaczynałam z 75 kg na liczniku. I nie, nie byłam gruba tylko wysportowana stąd taka waga. Codziennie jeździłam rowerem po 30 km i jadłam zdrowo ale nie musiałam się aż tak bardzo katować dietami. Chociaż miałam ciągle jakieś wątpliwości co do swojego wyglądu to nie było aż tak źle. Obecnie ważę 100 kg. Tej wagi bałam się najbardziej. Jestem już na finiszu za miesiąc rodzę więc pewnie więcej jak ze 2 kg nie przybędzie. Bardzo dużo wody nabrałam na siebie i stąd też taka waga. W zasadzie to pod koniec 2 i początku 3 trymestru tak nabrałam kilogramów ale to pewnie dlatego, że dziecko w tym czasie rosło. Tyle mam do zrzucenia i zastanawiam się czy dam radę w tym roku. Po urodzeniu to z 10 kg na pewno szybko zleci, bo to te wody i cała reszta. Ciekawa jestem czy sobie poradzę. Oby mnie syn zmotywował do działania, bo dla niego chciałabym być zdrowa i zdrowo wyglądać. Cieszę się i boję porodu. Mam nadzieję, że dam radę. Całe 9 miesięcy dobrze się czułam nie miałam żadnych przykrych dolegliwości. Nie czułam nawet że jestem w ciąży, tylko rosnący brzuch mnie informował że jestem Taka zmiana w życiu nie do pomyślenia. I teraz codziennie będzie ze mną i będzie się patrzył na mnie swoimi dużymi oczkami. Czy dam radę jako mama? Moje życie będzie teraz inaczej wyglądało niż do tej pory. Pozdrawiam
asik77
14 marca 2019, 17:37na pewno po porodzie zrzucisz kg...Ja też dobrze się czułam w ciązy ....nie ma się czego bać porodu....powodzenia.pozdrawam