CZEŚĆ!!
Z góry już piszę, błagam pooomocy!!!!! (Przeczytaj wszystko, prooosze)
Zaraz do mnie przyjeżdża rodzina i będę musiała siedzieć z nimi przy stole pełnym słodyczy.... Proszę, weźcie coś doradźcie mi, aż tak silnej woli nie mam, żeby nic nie jeść, a jak już coś zjem, to będę tak w nieskończoność się opychała, na pewno niektóre z was znają ten stan.. Prosze doradźcie jakoś, co zrobić..
MOJE DZISIEJSZE MENU:
Śniadanie:
musli z mlekiem
-herbata (chyba)
Obiad
-warzywa na patelni (big porcja)
-herbata
...
-warzywa na patelni ok (14.00 (zostało mi coś))
-herbata
...
Kolacja
-?
WYSIŁEK
-Turbo spalanie
-mini kardio w ciągu dnia
-siatka z moją kuzynką (a raczej brama :) )
-sprzątanie mieszkania
A tak wgl to booje się.. Co będzie jeśli schudnę do tych 48 kg? Wtedy chciałabym już jeść jakoś normalniej czy coś... Ale wtenczas znów przytyje, a co jeśli dopadnie mnie po drodze anemia? Dzisiaj w nocy póściła mi się krew z nosa.. Kompletnie nie wiem co dalej robić.
N IE CHCĘ PRZYTYĆ!!! Pomocy, nie chcę jeeść tych placków itd. A tak marginesie to sobota to nie najlepszy dzień na spotkania rodzinne, od tego jest raczej niedziela.. Kościół, a potem ewentualnie jakaś schadzka.. Ale zanudzaam, wybaczcie mi to, panikuje..
Wiem, ze może za bardzi się przejmuję, ale ja mam na prawdę na maj muszę już ważyć minimum 50/49... Chociaż i to mnie w pełni nie satysfakcjonuje... Więc jeszcze raz, POMOCY....
Nie mogę się oprzeć, jestem jak palacz, jeśli nie ma spopsbności ujest w stanie jakoś zwytrzymać bez papierosów, ale jak ktos mu je pod nos podsuwa??
Dobra przyjechali, lecę paaa...
mulwabulwaiziemniaki
20 kwietnia 2013, 19:30Ej, tyle pracowałaś na siebie, żeby dziś się poddać? N I E!
chudniemy15
20 kwietnia 2013, 17:06kochana nie poddawaj sie tak jak ja nie warto ! to tylko zarcie ....
dobryduszek.madziuleczka
20 kwietnia 2013, 16:36kochana wiem jak to jest dasz rade miej silę ze jak sobie dzisiaj odmówisz to jesteś bliżej swojego sukcesu pomysł co powie rodzinka jak zobaczy cie chudsza jak kuzynki będą zazdrosne , a jak ty będziesz z siebie dumna pap