tak to było dzisiaj............oby tak dalej........Ale dziś ucieszyłam się bardzo bo przyszła do mnie koleżanka która przez miesiąc była w Polsce i właśnie wróciła i jak mnie zobaczyła to powiedziała że twarz mi zeszczuplała. Fakt nie powiedziała nic o ciele bo z niego to pewnie za dużo nie ubyło hihhi ale jakaś mała oznaka moich starań zaczyna się pojawiać na twarzy......hmm ja to różnicy nie widzę w lustrze ale moja koleżanka nie wie że jestem na diecie......w sumie to nikomu nie powiedziałam poza mojemu lubemu bo boję się że nie wytrwam i nie chce wstydu mieć że niby taka twarda i mądra a nie potrafi na diecie wytrzymać:( Więc skoro moja koleżanka nie wie że jestem na diecie a mi tak rzekła to coś musi w tym być hihi. mam nadzieje.
stelza
6 września 2011, 17:01za słowa otuchy mam nadzieje ze sie szybko opamietam, buziaki
JosDiary
5 września 2011, 23:45Ja tez zawsze slysze-ale Ci z twarzy zeszlo! A tylek? tylek pytam sie, to co???? Zejdzie i tylek!!:D
iwo26
5 września 2011, 23:38trzymam kciuki i życzę wytrwałości w dietkowaniu na pewno dasz radę.Pozdrawiam!
paulina05092011
5 września 2011, 23:26zawsze na poczatku odchudzania schodzi opuchlizna z twarzy ; bede efekty napewno juz niedlugo, trzymam kciuki:)