Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6.08


Dlugo nie pisalam. 
Waga nie spadla duzo, bo tylko 0,3 kg. 

Jedzenie calkiem ok, tylko w czwartek znajoma przyszla z napoleonem, wiec zjadlam troche. Zaczynam zwracac uwage, ze doslownie troche slodkosci i waga skoczy do gory. Wiec na razie probuje nie jesc. 

Z cwiczeniami ok, wczoraj sie zle czulam, wiec odpoczelam, ale przeszlam 13 km. 

Dzisiaj 35 minut z Codziennie Fit, a zrobilam 9,09 km w pracy. Dosc malo chodzenia bylo.

Jedzenie dzisiaj, kanapka z jajkiem na sniadanie, lunch ryba z kasza i teraz wypilam koktajl, dluga przerwa, ale zapomnialam zjesc o 14... 

Na nastepny tydzien kalorie mam zmniejszone, do tej pory 1600, od poniedzialku juz tylko 1500. zamierzam sie trzymac caly tydzien diety, poszlam zrobilam zakupy, wiec nie bedzie wymowki,ze nie ma produktow w domu.

Pozdrawiam

  • tibitha

    tibitha

    6 sierpnia 2016, 21:44

    Na tym nowym zdjęciu wyglądasz najwyżej na 17 lat :D

    • natalkens

      natalkens

      7 sierpnia 2016, 11:10

      Haha bo ja bardzo młodo wyglądam ;D ale to dobrze :)