Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8.06


hej

Dzisiaj dzień dosyć aktywny, w samym domu i drodze do sklepu i spowrotem moj zegarek mi powiedział, ze zrobiłam 69% dziennej aktywności. Czyli całkiem Ok! 

W domu w koncu Ogarnelam ubrania, posprzątałam... jak człowiek sie przeprowadza, niby rozpakuje, a pozniej jeszcze tysiąc razy cos poprawia.. 

dzisiaj na śniadanie nie miałam mleka do szejka, wiec zrobiłam jajecznicę i zjadłam dwa chlebki wasa. No i miałam motywacje przejść Ok 2 km do sklepu po mleko:D

Śniadanie II zjadłam kasze manna z gruszka i bananem

Obiad: kurczak w sosie kokosowym z kuskus i do tego ogórek z pomidorem

Kolacja: szejk, bo w koncu mam mleko :D

Wieczorkiem zrobiłam 25 minut steppera, zastanawiam sie czy cos jeszcze dodać do stepperka. 

Jutro bedzie zero stepperka bo pracuje 13 godzin, wiec podejrzewam, ze po 21 nie bede miała siły. Sobota i niedziela po 10 godzin, ale w domu bede około 20 wiec na pewno stepper bedzie, bo w tej pracy nie ruszam sie zbyt duzo :) 

I to taki moj dzien, pozdrawiam