Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PODDAJE SIĘ

Mam ten sam problem z wagą. Jednak pomyśl o swoim zdrowiu, że w ten sposób za parę lat nie staniesz na nogi i siądzie ci kręgosłup. Ja już wiem co to znaczy jak nie można się ruszyć i uwierz mi, nie jest to miłe. Będę obserwować Twoje postępy. Pamiętaj. JESTEM Z TOBĄ!!

NIE PODDAWAJ SIE!!! to najgorsze co możesz zrobić! jak nie mozesz sobie sama poradzic to moze skonsultuj sie z dietetykiem (tylko nie przez internet)

jest świetny...bardzo poruszający. Talenty tego rodzaju(tj. poetyckie) ukazują się właśnie w takich trudnych chwilach... nie będę Cię pocieszać, ale wiem jedno- masz siłę. ta siła właśnie teraz ukryła się w Twojej słabośći. przeczekaj to. NIE PODDAWAJ SIĘ. trudności są stanem normalnym, ale przemijającym. WSZYSTKO mija-minie także ten Twój obecny stan. zacznij PRÓBOWAĆ żyć, tak jak pragniesz żyć. chcesz schudnąć-świetnie-prowadz dalej dietę by CEL zbliżał się z każdym dniem. pragniesz miłośći- któż nie- ucz się czekać na nią(najtrudniejsza nauka) , byś mogła pewnego dnia powiedzieć do NIEGO- WARTO BYŁO TYLE CZEKAĆ. sama mówisz, że albo się poddasz albo całkowicie zmienisz swoje życie. WYBIERZ TĘ 2 OPCJĘ. MASZ WYBÓR:) spisuj swoje uczucia na kartkę...napisz czasem coś tak na profilu...dziel się talentem pisania o emocjach w tak piękny sposób( nawet nie wiesz, ile osób w Twoich słowach odnajduje swoje odbicie) 3maj się cieplutko i wierzę, że przetrwasz ten kryzys.:) WSZYSTKO JEST MOŻLIWE! WSZYSTKO JEST BLISKO, TYLKO RĘKĄ SIĘGNĄĆ.... POZDRAWIAM.

Nie poddawaj sie, pamietaj, że wszystko jest przejsciowe, także złe momenty. Trzymam za Ciebie kciuki, powodzenia:)