hejka
Piękna pogoga spowodowała moje optymistyczne nastawienie do świata.Z pracy postanowiłam przyjść pieszko a mam spory kawałek, kiedy przyszłam do domu zjadłam mały obiad i wziełam mojego siostrzeńca na spacer i dopiero co wróciłam.Nóżki strasznie bolą ale ruch to zdrowie.
zastanawiam się co począć z tymi zajęciami jutro jeszcze pójde i wtedy zdecyduje co dalej 100 złotych to niby nie dużo ale wywalic je w błoto to nie mam ochoty.Jedno jest pewne do dzisiaj bolą mnie wszystkie mięśnie.
Martwie się i to bardzo już od 2 miesięcy nie mam miesiączki nie wiem co robić,2 miesiące to już sporo.
No i oczywiście martwi mnie to że waga stoi jak zakleta ,czyżby tak mnie pokochała,że nie chce mnie zostawić? brrrrr niech spada ja jej nienawidze siebie zresztą też.
grubaberta100
12 marca 2007, 22:24mi tez sie stracil gdzies okres z tym ze odchudzam sie dopiero pare dni :/ najlepiej bylo by chyba przejsc sie do lekarza, ale trudno mi radzic tak komus zwlaszcza ze sama powinnam a odwlekam to od miesiecy :P i co to za magiczny przyrzad opisywalas w poprzedniej notce?? jakas mini silownia czy maszyna do masazu? pozdrawiam
mileena84
12 marca 2007, 22:24cześć.. widze że ten spacerek wyszedł ci nie tylko na zdrowie ale i na samopoczucie z czego sie ciesze.. jeśli chodzi o okresik to poszła bym jednak do lekarza.. lepiej mieć pewność ze wszystko okej.. wydaje mi sie ze jednak warto by było spróbować z tymi ćwieczeniami ten kto nie ryzykuje nic nie ma.. a z drugiej strony ta 100 to za ile seansów jeden cały misiac czy moze tydzień.. napisz koniecznie bo to ważne czasem takie zabiegi nie powiem są skuteczne ale nie warte aż tak dużej kasy.. buziaki
joasia939
12 marca 2007, 19:41Natalio wiesz chyba mam podobny kłopot jak ty. Nie wiem czy z kims jesteś związana, ale mniejsza o to. Bo wtedy bys wiedziała że to ciąża. Jednak chciałamnapisac coś innego. Kochana ja na twoim miejscu poszłabym do lekarza. Ja tez sobie to obiecuje ale jakoś nie potrafie pójść, boję się. jednak jak pierwszy raz stracił mi sie okres to poszłam. Lekarz oczywiście stwierdził że jest wszystko ok ale co z tego jak okresunei było...?dał mi jakieś tabletki i później się uregulowało. jednak po jakimś czasie znów to samo... Teraz nie miałam kilka miesięcy i nagle... ni z gruszki ni z pietruszki dostałam. Ale to nei jest dobrze. Lekarz mi powiedział że to może być na tle nerwowym(za dużo stresów) czasami w czasie odchudzania tak się zdarza, albo po prostu jakies przemiany w organizmie... i kolejna opcja że po prostu organizm nie produkuje jednego hormonu który odpowiada za miesiączkę. Wagą się nie mart, ruszy, na pewno a ten słonik to dla Ciebie na szczęscie <img src="http://www.hostino.pl/pic.php?u=4806HCSC&i=10707" border="0">. Jeśli byś chaiała porozmawiać to mój pamiętnik jest dla Ciebie otwarty. A jak cos to możemy pogadac na gg, tylko daj znać:). Buziolki
Shiroku
12 marca 2007, 18:55Widzę, że kilometrów dziśiaj zrobiłaś sporo! Gratuluję. A'propos miesiączki, jeśli nie jesteś w ciąży, to warto odwiedzić lekarza, może jakieś jakieś zamieszanie zrobiło się w Twoim układzie hormonalnym. Może warto zrobić kompleksowe badania, w tym na pozim hormonów....? Trzymam kciuki:)