U mnie nic nowego od wczoraj nocy ponownie nie spałam, o północy byłam taka głodna że wstałam i zjadłam kawałek razowego chleba z chudą wędliną.Przecież to chore muszę coś z tym zrobić bo jak dalej pójdzie to wyląduje w wariatkowie tym bardziej że w pracy maksymalny stres i dużo pracy.
Do problemu ze snem dochodzi jeszcze kolejny nie mam już drugi miesiąc miesiączki kurde tyle wizyt u lekarza i nic mi nie pomaga.Wszystkie badania w normnie a okresu jak nie ma tak nie ma.
Dzisiaj troche zgrzeszyłam zjadłam kilka wafelków chałwowych teraz tylko pije wode i nic nie jem.
Rany jeszcze tylko jutro i odpoczywam cała niedziela tylko dla mnie leże i odpoczywam.jeśli bedzie ładna pogoda to wsiadam na rower i jade sama- znowu sama ale tak to już jest.
kaminka22
11 maja 2007, 22:22polecam wodę, albo plasterek wędliny. To mój sposób na wieczorny głód. Co do spania, to mam ten sam problem, ale ja spać nie mogę od kiedy przeszłam na dietę kopenhaską. Tymi wafelkami się tak nie przejmuj. Napewno je spalisz:) Co do okresu to idź do dobrego lekarza, proszę. Ja też kiedyś tak miałam i lekarz powiedział mi, że to napewno od tabletek (zrobił USG i ciąży "nie widział") a jak okazało się później (gdy zmieniłam lekarza, byłam wtedy w ciąży, którą samoistnie poroniłam. Proszę idź do dobrego lekarza. Mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży. Trzymaj się
kwiatuszek170466
11 maja 2007, 21:17Może ten spóźniony okres to wina diety .Bo wiem że tak nieraz jest.Życzę ci siły i wypoczynku.Miłej nocy.PA
menevagoriel
11 maja 2007, 20:29a ty wiesz ze ten okres to moze byc przez odchudzanie? jesli jesz tak jak piszesz to mozesz miec potem powazne problemy. kilka wafelkow na caly dzie? masakra!! ja wiem ze chcesz schudnac rozumiem. tylko ze twoj organizm nie rozumie. probuje teraz wszystko magazynowac. poniewaz nie dajesz mu tego czego potrzebuje. powiedz swojemu lekarzowi ze jestes na ostrej diecie. sama zobaczysz co powie.