Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brak siły

witaj skarbie wiem jak Ci cięzko..chciała bym Ci pomóc choć nie wiem jak myśle że wiem co czujesz.. wiem że są w tobie rozpacz i złosć.. dziewczyny mają racje do milości nie można nikogo zmusić.. to takie prawdziwe a jak trudno sie z tym pogodzić..ściskam Ci jak najmocniej potrawie... damy rade..

ale cudne zdjęcie!

Wszystkiego najlepszego z okazji WALENTYNEK:) Radosci, milosci, usmiechu:) Oby Walentynki trwaly caly rok!!!!!

Oj nie poddawaj się! wiem długa droga przed nami i jest ciężko, ale warto przezwycięzyć chwile słbości dla poźniejszego efektu. Ja już tez kilka razy próbowałam zrzucić swoje sadełko z marnym skutkiem. Ale teraz do tego dorosłam i stwierdziłam, że jesli nie teraz to nigdy. I podobnie jak ty czuję brak miłości, to okrutne ale mimo zapewnien niestety w dzisiejszych czasach liczy się to jak cżłowiek wygląda a nie kim jest. Dlatego musimy być dzielne i wlaczyć:)

jesteś już o 10 kilo lrzejsza walcz dalej uda ci sie trzymam kcuki