Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Prawie po urlopie


a ja mam chyba z 2 kilogramy na +. W poniedziałek wracam do pracy i  oczywiście do diety, nie poddam się zbyt dużo mnie to kosztowało by teraz to stracić.
  Wesele było genialne ubawiłam się maksymalnie.
  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    31 sierpnia 2008, 19:59

    <img src="http://img379.imageshack.us/img379/9927/4zxc2lsnu2.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • vivalafiesta

    vivalafiesta

    25 sierpnia 2008, 20:32

    Pewnie, że się nie poddawaj! Osiągnęłaś niezły wynik i byłoby szkoda to zaprzepaścić. Zresztą "niezły" to za mało powiedziane! :)) Dzięki za życzenia. Trzymaj się dzielnie, pa!

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    13 sierpnia 2008, 10:20

    łoooooooooooo, tylko 2? ja mam z 7, ech....:)<img src="http://img145.imageshack.us/img145/2025/004ts0.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • Pigletek

    Pigletek

    12 sierpnia 2008, 19:36

    <img src="http://tbn0.google.com/images?q=tbn:PWLVWjXNJgX68M:http://i224.photobucket.com/albums/dd190/monikazapert/truskawka.jpg">

  • Aaniaa26

    Aaniaa26

    5 sierpnia 2008, 21:51

    Prawidłowe myślenie :) Nie można się poddawać po jakiejś chwilowej słabości. Trzymam kciuki :)