Witam drogie kolezanki ;)
Ze wzgledu na fakt iz nie mialam kiedy
cokolwiek napisac od momentu pojawienia sie tutaj, dzisiaj znalazlam
troszke czasu. Czytajac wasze wpisy motywacja rosnie z dnia na dzien.
Irytuje mnie fakt ze stajac na wadze widze 1 kg mniej :( ale
samopoczucie mam jakby ubylo ich znacznie wiecej. :) Dieta moja wyglada w
ten sposob ze jem jogurty 0 % i otreby. Dzisiaj skusilam sie na rybe:) i
chyba pojde zaraz pobiegac hehe:)
Obawiam sie troche bo nadchodza "ciezkie dni"(okres) a co za tym idzie checi na słodkosci :(