Jest naszą ozdobą (może i wizytówką?) :)
Ogólnie spotykanie facetów jest dla mnie meega krępujące, ale wiecie co? Ostatnio w windzie spotkałam suuper faceta! Stałam jak kołek, bo zawsze mam wrażenie, że mnie nieźle ktoś obczaja, a tu proszę, wyskakuje mi chłopak z dzień dobry :) i jeszcze drzwi przy wyjściu otwiera! Podziękowałam mu i obdarzyłam najładniejszym uśmiechem jaki posiadam :) I on mi jeszcze do widzenia! powiedział :)
(był w żołnierskim mundurze ^^)
I sobie tak myślę, że uśmiech ma ogromną moc (:
Ale nadal się trzymam!
Przepraszam za moje przemyślenia, ale tak mnie natchnęło :)
P.S. We're AWESOME! I damy rade z tymi naszymi dietami, bo robimy to przede wszystkim dla SIEBIE <3
Buziaki! ;*
Shizaya
19 października 2013, 20:25:) Tak więc uśmiech! Przyjemnego wieczoru :D