Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest chęć,będzie dobrze:)
15 lutego 2013
Wczorajszy dzionek pod względem cwiczeń do bani,nic,nic i jeszcze raz nic,choinka;(ciesze się jedynie z faktu że po 18 nie podjadałam;)chociaż coś,hihi.Dzisiaj udało mi się jak na razie poskakać trochę na skakance więc jakieś chęci są,dobrze.Chciałabym powrócic do ćwiczeń na moim niedawno co zakupionym hula hopie z masażerem ale moje zielono-fioletowe ciało jak na razie nie daje rady,musze troche poczekać do wygojenia.Pod wieczór wybieramy się z rodzinką na basen z czego się bardzo ciesze tylko że ja nie umiem pływać a by sie przydało nauczyć tylko że ja się tak strasznie boje,choinka,ale co tam,będzie fajnie:)Mam nadzieje że dzisiaj uda mi się jeszcze zaliczyć Zumbe:)trzymajcie kciuki:) Natka
natka1512
16 lutego 2013, 00:41Tak,plusik chociaż za to :)
SexyKitty
15 lutego 2013, 15:42No to dobrze że chociaż nie podjadałaś :).