Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
70, tyłki!


stwierdzam, że ciężko mi było przez ostatnie dni. tu sobie wczoraj na 3 piwka skoczyłam, przegryzłam krakersami, nawet nie chce wiedzieć ile to ma kalorii. wczoraj również zaserwowałam sobie dwa obiady. makaron ze szpinakiem, a później pierogi. wspomnę Wam jeszcze o śniadaniu, które składało się z węglowodanów. kapuśniaczek, rogalik z serem, banan, puding Paola x 2. zero ćwiczeń przez weekend. od poniedziałku wracam do rygorystycznej diety. i do szkoły, eh. `dwie rzeczy są w życiu pewne, śmierć i koniec ferii` :D zleciało mi to mega szybko. czas wziąć się do nauki. trochę mnie to przeraża, aczkolwiek nie będzie tak źle.

25 dni do wiosny.
pupy dla Was :>


ś: ryba, 2 kanapki, jabłko ~400kcal
o: rosół ~400 kcal (?)
2o: kotlet (300), 2 ogórki (20)pomarańcz(100) ~ 420
k: jabłko, 2 kanapki ~ 300

1520
taaaa// nażarłam się jak świnia. :<
obiecuję, jutro wracam do normalnej diety. 
25 dni do wiooosny..


  • SottorivaAntica

    SottorivaAntica

    25 lutego 2013, 18:16

    ja też się nażarłam jak świnia !! i też wracam do diety :D nie ma co się załamywać :D nie długo wakacje będzie dobrze :D tylko musimy trochę ograniczyć te nasze dni z niedobrym żarciem :D

  • sahnebonbon

    sahnebonbon

    24 lutego 2013, 23:10

    U mnie z tyłkiem to chyba "standardowa sprawa" ;) A Ty się nie przejmuj piwkiem, tylko wracaj dzielnie do diety. Trzeba było się odstresować przed początkiem szkoły ;P Powodzenia. :)

  • raisin

    raisin

    24 lutego 2013, 17:42

    i u mnie koniec ferii. :( Teraz oby do wakacji! :D Trzymaj się! :*

  • zalosna.

    zalosna.

    24 lutego 2013, 15:43

    Aj tam u mnie też ostatnio nie było za wesoło, ale żyjmy przyszłością. Tylko to się liczy! :) Oo nawet widze swój tyłek ;p "szeroki ładunek" heh trzymaj się ;p

  • Madeleine90

    Madeleine90

    24 lutego 2013, 15:13

    ciesz się, że chociaż miałaś te ferie:) niektórzy się męczą cały czas, nawet w weekendy:)

  • Sihir

    Sihir

    24 lutego 2013, 14:34

    U mnie serudszko -.- brr :D i jakie OD PONIEDZIAŁKU? jakie OD PONIEDZIAŁKU?! od dzisiaj! :D

  • jerrica

    jerrica

    24 lutego 2013, 14:14

    Nie załamuj się, tylko wracaj do diety;)

  • jerrica

    jerrica

    24 lutego 2013, 14:14

    Nie załamuj się, tylko wracaj do diety;)

  • kainova

    kainova

    24 lutego 2013, 13:39

    u mnie też koniec ferii , łączę się z Tobą w bólu ;( ;D

  • budrysia96

    budrysia96

    24 lutego 2013, 13:25

    hahaha jakie dupy ! :D wracaj do diety wracaj ! :D

  • Julia551

    Julia551

    24 lutego 2013, 12:41

    U mnie chyba ten szeroki ładunek:D Masakra jakaś z tym tyłkiem;)Wszystko co dobre szybko się kończy i z powrotem do szkoły;)Przetrwasz;*

  • FierceGyal

    FierceGyal

    24 lutego 2013, 12:38

    Ja to byłam amazonka, teraz trudno określić... :D

  • anisska

    anisska

    24 lutego 2013, 11:55

    już nie dużo Ci zostało do sukcesu, ale nie przestawaj się motywować :) powodzenia!

  • no.more1993

    no.more1993

    24 lutego 2013, 11:19

    Nie umiem określić własnego tyłka xD Wracaj na dobre tory i ciesz się coraz łądniejszą sylwetką! :)

  • Groszkiiroze

    Groszkiiroze

    24 lutego 2013, 11:11

    u mnie szeroki ładunek jak nicccc :D a ferie? dasz radę ! tylko żeby wytrzymać do wiosny :) bo umieram z zimą :(((

  • aannxx

    aannxx

    24 lutego 2013, 11:08

    Wracaj na dobre tory:)