Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 7 Z 90 czyli oparłam się pokusie


- po pierwsze nie kupiłam butów :) (ale i tak kupię ;)

- po drugie powstrzymałam wczoraj K. przed zakupem wina.. że niby na zapas, ale ja wiem, jak się to kończy, zwłaszcza jak wieczorem ma być mecz (i to jaki!! :)) fan ta sty czny! kto widział ten wie

- nie weszłam rano na wagę.. a tak się na mnie rano patrzyła i obiecywała cuda na kiju ;) mam nadzieję, że sie nie obraziła.. jutro się okaże :|

pogoda piękna i coraz piękniejsza.. można by rzec idealnie rowerowa.. no i tutaj mam problem.. moje rumaki stoją i rdzewieją.. bo ja jestem taki ciapok, że w lutym złamałam rękę.. a dokładnie dwie kości obejmujące staw w nadgarstku. od trzech tygodni nie mam już gipsu, ale ręka się nie nadaje.. do wielu rzeczy ;) a już na pewno do opierania na kierownicy.. jak normalnie dłoń zginamy pod kątem ok. 90 stopni, to moja daje radę co najwyżej 10.. no może 12 ;) ćwiczenia i dużo, dużo czasu.. cóż.. tylko zepsuć można szybko.. ale tak to jest, jak stara baba zakłada łyżwy.. i do tego wchodzi w nich na lodowisko.. okazało się, że lód był nie dość, że śliski (kto by pomyślał) to jeszcze twardy.. i to jak? jak lód normalnie.. wyobrażacie sobie?? na szczęście to lewa ręka.. czyli w moim przypadku, ta nieco mniej potrzebna.. chociaż okazało się, że faktycznie tylko NIECO mniej.. ogólnie daję radę, ale rower odpada.. i łyżwy też ;)

  • DARMAA

    DARMAA

    19 kwietnia 2019, 11:24

    Po kontuzji reki to z aktywności jedynie marsze Ci zostają! Ale przy traceniu kilogramów i tak najważniejsza jest dieta a ten temat masz ogarnięty!

    • Nelawa

      Nelawa

      19 kwietnia 2019, 11:38

      troche próbuje na stacjonarnym jeździć. nie trzeba aż tak się mocno opierać na kierownicy. robię treningi vitalii, tylko wymieniam ćwiczenia, których nie daje rady ze względu na rękę np. z ciężarkami

    • DARMAA

      DARMAA

      19 kwietnia 2019, 11:41

      No tak stacjonarny będzie dobrym rozwiązaniem.Chociaż ja nie lubię takiej jazdy-okropnie to nudne!

    • Nelawa

      Nelawa

      19 kwietnia 2019, 12:00

      rzucam na ścianę jakis film i kręcę ;)

    • DARMAA

      DARMAA

      19 kwietnia 2019, 12:32

      I bardzo dobrze! Ja mam w domu trochę sprzętu do ćwiczeń i go nie używam-bo zawsze szukam wymówki a że mi nie wygodnie,a że źle się ogląda bo wolę oglądać na siedząco lub leżąco tak już mam! Dlatego wolę iść na zajęcia tam się mobilizuję.

  • kubijupi

    kubijupi

    18 kwietnia 2019, 18:36

    No mój mąż się wczoraj nie powstrzymał i kupił butelkę proseco ;-) wypiliśmy całą przy serialu. Oglądamy właśnie skandynawsko-netflixowe "Ruchome piaski" i tak leci odcinek za odcinkiem. Całe szczęście, że odcinków jest mało, to i wyrzutów sumienia mniej, no bo przecież w tym czasie można poprasować, kuchnię posprzątać, albo pranie rozwiesić ;-) Pozdrawiam amatorki wina.

    • Nelawa

      Nelawa

      19 kwietnia 2019, 11:35

      oj tam.. nie przesadzaj, odpoczynek, to nie lenistwo.. też lubię skandynawskie seriale kryminalne.. mają klimat