Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 473
Komentarzy: 9
Założony: 1 sierpnia 2018
Ostatni wpis: 2 sierpnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nerdyqueen

kobieta, 30 lat, wrocław

167 cm, 97.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 sierpnia 2018 , Komentarze (6)

Dzisiaj coś mnie wzięło i włączyłam sobie Skalpel Chodakowskiej. Normalnie jest w niej dla mnie coś tak antypatycznego, że nie zgodziłabym się na taką torturę, no ale tylko krowa nie zmienia zdania :P

Wprawdzie musiałam odpalić filmik bez dźwięku, żeby nie denerwować się bez potrzeby, ale zawsze to coś. 

Udało mi się zrobić jakieś 3 - 4 pierwsze ćwiczenia, na więcej zdrowie mi nie pozwoliło ale jak na mój stan to i tak sukces. Mam plan jutro zrobić jedno ćwiczenie więcej, zobaczę co z tego wyjdzie :)

Z jedzonka to dziś wjechało na grubo...Na śniadanie jajecznica z jednego jajka+pół kromki chlebka sojowego, do tego herbata z mlekiem. Obiad - leczo z połową torebki ryżu do tego kompot z rabarbaru, śliwek i jabłek. Na kolację trzy pierogi ruskie i później chwilę  trzy kawałki sushi (z ogórkiem zielonym, łososiem i serkopodobnym czymś), bo okazało się sushi ma termin ważności do jutra :O 

Nadal ciężko mi się oddycha, nie wiem już czy to wina upałów czy nerwicy. Cały dzień siedzę pod wentylatorem (siedzę lub leżę), jedyny ruch to ten dzisiejszy skalpel (może z 3 minuty). wiem, wiem, ogólnie okropnie ale mam nadzieję, że powoli będę wracać do jakiejś normalnej aktywności fizycznej.

1 sierpnia 2018 , Komentarze (3)

Dziś zaczynam swoją przygodę z Vitalią. Bez kasy, bez możliwości zwiększenia aktywności fizycznej, jedynie z dużą dozą motywacji i nadziei :)