kromka swojego chleba z twarogiem i łyżeczką dżemu porzeczkowego, 3/4szklanki soku pomidorowego
drugie śniadanie: jabłko
obiad: 1/2 dużej piersi z kurczaka (na łyżeczce oleju) z warzywami gotowanymi (fasolka, marchew, brokuły - nie wiem ile to miało w sobie masła - kupiłam w stołówce)
podwieczorek: jabłko
kolacja: trzy kromki wasa chrupkie pieczywo z serkiem turek
Dzisiaj było weselne ciasto Bożenki (sernik) - nie zjadłam.
KAROLKA29
29 sierpnia 2013, 15:50chlebek swojski mniam sama bym zjadała :)))