Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień XV, XVI i XVII, czyli Święta i aktualizacja
paska


Mogłoby się wydawać, że ważenie się dzisiaj to samobójstwo. Nic bardziej mylnego!
Szok!

Wchodzę, a tam 63,8kg!

Nic to, że jutro na pewno będzie gorzej, to dzisiaj jest dzień ważenia.

Następna aktualizacja za 2 tygodnie.

P.S. No bo chyba waga nie zrobiła mi primaaprilisowego żartu?!



  • Niefiligranowa

    Niefiligranowa

    2 kwietnia 2013, 12:16

    Pogadamy jak się zważysz! :P Spoko, dzisiaj już 0,5kg więcej. :/ Możemy iść, ale co z Alegorią?

  • PaniCapulet

    PaniCapulet

    1 kwietnia 2013, 21:17

    Gratuluję! Wynik na pewno motywuje do dalszej pracy :)

  • laauraa

    laauraa

    1 kwietnia 2013, 21:07

    waga czasami zaskakuje :D

  • liliputek91

    liliputek91

    1 kwietnia 2013, 20:51

    Masz rację, gratulacje!