Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 59...


Dzisiejsze menu:

Śniadanie: 4 pełnoziarniste bułeczki makowe z serkiem Bieluch i suszonymi pomidorkami z bazylią i czosnkiem, sałatka z pomidora ze szczypiorkiem, moja herbata (450 KCal)

Drugie śniadanie: grapefruit, moja herbata (150 KCal)

Obiad: jajecznica z pomidorem i cebulą, 2 bułeczki pełnoziarniste makowe, moja herbata (520 KCal)

Kolacja: jogurt naturalny z wiśniami z kompotu, kilka włoskich orzechów, moja herbata (410 KCal)

Dzisiejszy wietrzny ziąb sprawił, że musiałam wieczorkiem wskoczyć na godzinkę pod kołderkę ubrana w polar, żeby porządnie się wygrzać. Chyba jakieś przesilenie wiosenne mnie dopadło. Teraz się jakoś wygrzebałam coby jeszcze troszkę Was podczytać i naskrobać parę słów...

 

  • sarenzir

    sarenzir

    17 marca 2013, 07:46

    Zimno okropnie, ale na szczęście ma się to już zmieniać :) Czy Ty jesteś wegetarianką? Czy tylko stosujesz pełnowartościową dietę Dąbrowskiej dalej? Menu masz jak dla mnie zachwycające , jakbym z własnego talerza wzięła, czerpię inspiracje od Ciebie :D

  • AnielaKowalik

    AnielaKowalik

    16 marca 2013, 19:55

    Ja też dziś spałam pod kocem. Ale z dwojga złego wolę mróz niż upał plus 35 stopni. Pozdrawiam.

  • holka

    holka

    16 marca 2013, 17:21

    Na rozgrzewkę dla mnie najlepsza jest gorąca zupa lub rosołek...i pod pierzynkę ;) Byle do wiosny...potem będziemy narzekać na upały (przynajmniej ja)

  • ewusha

    ewusha

    16 marca 2013, 10:21

    Mi jest ciągle zimno. Wydaje mi się, że to od jedzenia, jogurty itd.to mało energetyczne na zimę. Ale wczoraj zrobiłam zupę dyniową z imbirem i mnie rozgrzało na maksa. Taka była ostra.

  • agaa100

    agaa100

    16 marca 2013, 08:22

    Ja też wskoczyłam wczoraj pod kołdrę i ... zasnęłam !!!! Całotygodniowe zaległości sprawiły, że spałam 14 godzin .... POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)

  • motylek.anna

    motylek.anna

    16 marca 2013, 00:11

    Dzisiaj dokładnie tak samo, musiałam w swetrze wskoczyć pod kołdrę, bo tak mi zimno jakoś dziwnie było, że nie wiem, a w domu niby napalone, dzieci na krótki rękaw. Gdzieś, kiedyś czytałam, że jak człowiek jest na diecie i jest mu zimno, to wtedy organizm najbardziej chudnie, a może to po prostu wina pogody, która na razie nas nie rozpieszcza. Ciepłej, gorącej nocy Ci życzę. Dobranoc :)))

  • agsiag

    agsiag

    15 marca 2013, 23:44

    Ja to dzisiaj się w saunie parowej wygrzałam. Oj, trzeba mi tego było, bo mrozy nie są moją ulubiną temperaturą.

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    15 marca 2013, 23:19

    fajne menu :))