Noo! Nie mogę się już doczekać :C. Siedzę i myślę tylko o tym, aby była już środa! Zwariuję. Nie znoszę zawsze tych kilku dni przed spotkaniem. A teraz nie widzieliśmy się chyba dwa miesiące :<. Już praktycznie nie myślę o niczym innym, w głowie mam tylko obraz tego, jak wylecę w środę z matematyki i go zaduszę tuleniem :D. Jak już K. będzie u mnie, to zapewne nie będę mógł tu siedzieć, bo on mi nie da chwili spokoju, ale zobaczymy. Na pewno znajdę czas na to, aby czytać Wasze pamiętniki :D. No i nie odpuszczę sobie ćwiczeń ani diety! Nie dam się i tyle. Będzie ciężko, bo znając K. będzie wymyślał jakieś frytki albo gofry o 23. A ja, że chciałem być miły, to zawsze ulegałem i robiłem z nim to jedzenie XD. Potem oczywiście jadłem. Okropieństwo. Znów będę musiał sobie nerwy psuć na to, że on prawie nic nie je i wymyśla. No, ale mniejsza z tym :D. I tak się przeokropnie cieszę. Nawet mój tata się chyba stęsknił, bo już na środę wymyśla obiad, haha.
Co do ćwiczeń, to wczoraj zrobiłem ponad godzinny, szybki i intensywny spacer z siostrą, a dzisiaj poszedłem na pół godziny na skakankę. Chciałem biegać, ale cały dzień praktycznie boli mnie brzuch, więc sobie odpuściłem. Z jedzeniem nie jest źle i wydaje mi się, że moje ciało wygląda coraz lepiej :D. Może to tylko złudzenie, kto wie. o: We wtorek się zmierzę.
A! No tak, miałem Wam pokazać moje wypieki.
O, takie zdjęcia na szybko. Rurki jeszcze bez kremu, ale zawsze napycham je takim karpatkowym :D. A te zawijaski są z powidłami śliwkowymi. Ciasto jest bez cukru, z masłem i drożdżami.
Czas na moje menu z weekendu.
Sobota:
~ I śniadanie - dwie kromki pieczywa lekkiego z twarożkiem i ogórkiem, serek homogenizowany;
~ obiad - makaron ze szpinakiem i kawałkami gotowanego kurczaka, szklanka kompotu z rabarbaru;
~ podwieczorek - jedno ciasteczko, ten zawijasek :D;
~ kolacja - dwa kawałki ryby i dwie kromki pieczywa lekkiego z wędliną drobiową, serkiem wiejskim i sałatą.
Niedziela:
~ I śniadanie - dwie kromki pieczywa lekkiego z serkiem wiejskim, wędliną drobiową i szczypiorkiem oraz mała gotowana parówka z szynki;
~ obiad - ryba ze szpinakiem, dwa ziemniaczki i cztery łyżki marchewki z groszkiem;
~ podwieczorek - rurka z kremem karpatkowym;
~ kolacja - grahaka z serkiem wiejskim, wędliną drobiową, sałatą i szczypiorkiem oraz porcja ryżu na mleku z truskawkami.
Jak minął Wam weekend?
Ja spędziłem go głównie z rodziną, nigdzie nie wyszedłem ze znajomymi, nie spotkałem się z zespołem. Dopiero jutro idziemy pisać piosenkę. Przyszła do nas także umowa na koncert na festiwalu :D. Napisali, że musimy grać godzinę. o: Ale damy radę. No i podali kwotę, którą otrzymamy za naszą pracę.
kacper3
18 maja 2015, 20:08Ale mozna malo a z ukochana osoba nawet grycz jest slodka, bo widzisz jak ta osoba sie usmicha i jest sie razem....
kacper3
18 maja 2015, 08:29No to gradki i fajnie ze cos wpadnie za koncert. No a jedzeniem sie nie przejmuj jak sie kocha to i jedzenie jakies lzejsze:-) :-) :-)
nieplaczmy
18 maja 2015, 18:41Ale nie chcę się objadac :D.
AnabelLee
18 maja 2015, 07:22Mam pytanie, może trochę niezręczne - Twoim rodzicom nie przeszkadza, że Twój chłopak do Was przyjeżdża? Z tego, co piszesz, mam wrażenie, że Twoi są rodzice są super.
nieplaczmy
18 maja 2015, 18:40Moi rodzice nie selekcjonuja mi przyjaciół i bliskich. Mogę zapraszac znajomych do siebie. Więc nie, nie przeszkadza im to. Nic nie wspominam tu o rodzicach.
Magdalenananie
17 maja 2015, 23:43Ty tak bardzo tęsknisz za K. jak ja z panem F. i już nie mogę się doczekać, kiedy będę w jego objęciach. On też, prawdopodobnie, będzie mnie dokarmiał, bo twierdzi , że powinnam przytyć, ale też jest możliwość, że będzie . Te Twoje wypieki tak smacznie wyglądają : 3 mniam, mniam - sama bym zjadła, te rurki nawet bez kremu kuszą. : 3
nieplaczmy
18 maja 2015, 18:37Mi K. mówi, że mam nie chudnac, ale teraz po rozmowie mam nadzieję, że sie zmieni. Rurki są o wiele lepsze z kremem, bo bez nie są w ogóle słodkie.
littlenfat
17 maja 2015, 22:02Mmm smakowicie wyglądają te wypieki :D
nieplaczmy
17 maja 2015, 22:09I są bardzo pyszne, rodzinka była zachwycona :D.
littlenfat
17 maja 2015, 22:20uznanie innych, to najlepsza nagroda dla kucharza :D
cynamonowy44
17 maja 2015, 21:06K. Myślę że zrozumie i może nie będzie biesiady jedzenia. Po za tym tak długo się nie widzieliście to może zjedz odrobinę. Co do zespołu to chyba mogę pogratulować;)!!
nieplaczmy
17 maja 2015, 21:10Ogólnie mieliśmy bardzo poważną rozmowę, aż się popłakałem, bo ostatnio mnie wykańczał kontakt z nim. Wygarnąłem mu chyba wszystko. Nawet to, że mnie w diecie nie wspiera. Wreszcie chyba wszystko do niego dotarło i jest nawet milszy. Naprawdę to zmieniło nawet mój stosunek do niego. Więc mam nadzieję, że zrozumie i nie będzie wymyślania z jedzeniem w środku nocy. o: No i baardzo bym chciał, aby ze mną ćwiczył. Dziękuję :D.
cynamonowy44
17 maja 2015, 21:22Jak ktoś nie ma problemów z waga albo na 100% akceptuje swoje kilka kg więcej nie zrozumie tej "walki". Także niech czas Ci szybko minie a jak się spotkanie niech się nie kończy;)
NewShape2017
17 maja 2015, 20:54Ależ ja się nie martwię bo zakochana jestem w sobie no i wierna tez sobie. Dobrej nocki
NewShape2017
17 maja 2015, 20:42A miłość i młodość eh u mnie 1 brak a drugie w szybkim tempie przemija. Eh. Udanego tygodnia
nieplaczmy
17 maja 2015, 20:53Nie ma co się martwić, miłość przychodzi w najmniej oczekiwanych momentach :D. Dziękuję i Tobie również.