Cześć!
Nie uwierzycie! Wstałam dziś, wczołgałam się na wagę a tam... 53,1! Jestem przeszczęśliwa! :)
Za chwilę mam wyjazd, więc wybaczcie, że nie zdołam odpisać na Wasze komentarze do poprzedniej notki. ;) Ogólnie to bardzo dziękuję Wam. ;** Nie wiem co bym bez Was zrobiła...
A więc ruszam do Włoch.
Trzymajcie się dietkowo i udanych wakacji ;***
Wracam za dwa tygodnie. :)
madziura1989
15 lipca 2010, 13:39Baw się dobrze i nie myśl już o problemach ;) Buuuuzioooolki ;*
Cocainegirl16
15 lipca 2010, 12:12udanego wyjazdu :):*
kasiolekkk
15 lipca 2010, 12:02udanych wakacji;);**