Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5/15



Hej wszystkim ;* 
 Dzisiaj w szkole mieliśmy mikołajki . No i kolega , który robił mi paczkę zrobił mi na złość . . 
Kupił mi cały karton batonów ! chyba z 20 ich było . 
Napisałam na złość, bo wiem że tak było - sam mi powiedział , że kupi mi słodycze bo nie uważa , że nie powinnam ich jeść . :D + dostałam kolczyki . Nawet ładne ; ))
 Dzisiaj miałam już być bez słodyczy , ale żeby nie zrobić mu przykrości to zjadłam przy nim z [ 3 ] a resztę rozdałam klasie ! :DDD 

I jakoś nie mam wyrzutów sumienia . Takie dni są potrzebne ,żeby potem nie było kompulsów.Bo kto wie co by się stało jakbym ten cały karton wafli schowała do barku : OO .
A tak to ich nie ma i jest święty spokój :D

 A i wyjaśnił się ten mój nagły spadek wagi . - to przez @ . . . 

 
  • energeticgirl

    energeticgirl

    5 grudnia 2011, 23:02

    zgadzam się w 100%, że takie dni są potrzebne, byle nie codzienni of corse ;p

  • energeticgirl

    energeticgirl

    5 grudnia 2011, 23:00

    *course ;p

  • wera155

    wera155

    5 grudnia 2011, 22:14

    hehe :):):) ale fajnie ze je rozdała s:)

  • espanola59

    espanola59

    5 grudnia 2011, 19:08

    Hahaha, no no, pozazdrościć takich KOLEGÓW ;D fajnie, fajnie;) i niezły motywator, trzymaj się ;*

  • julka945

    julka945

    5 grudnia 2011, 18:34

    haha swietnego masz kolege ;>

  • Mileaa

    Mileaa

    5 grudnia 2011, 18:20

    hehe, ja chyba też bym się nie oparła kilku batonikom także nie ma co się przejmować ;) A kolega, no niezbyt ładnie się zachował . Pozdrawiam i zyczę sukcesów ;)

  • ThisLifeMakeMeCrazy

    ThisLifeMakeMeCrazy

    5 grudnia 2011, 18:18

    Mały żarcik Ci zrobił :P tylko to trochę wygląda jakby on chciał żebyś przytyła... ;)

  • koralina1987

    koralina1987

    5 grudnia 2011, 18:14

    no to niezbyt miły ten kolega...i jeszcze tak wprost to powiedział, szczerze to byloby mi przykro...