Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10/90 .... wpierajcie .


hej .. Przepraszam , że jestem tak rzadko , ale jak ktoś mnie czytał to wie , że jestem odcięta od świata .. czyt. od internetu :D 


Waga leci sobie ze mną w kulki , raz jest więcej , raz mniej.. ale nie przejmuję się tym. 
Ważne żeby po ciałku było widać ... 
już 2.05 wesele!!  :O 
nie mam sukienki , nic nie mam .. jedynie szpilki są w drodze . Kompletnie nie wiem jaką sukienkę wybrać na mój typ figury ,żeby dobrze się prezentować.. 
Ogólnie źle się czuję , że muszę jechać na to wesele taka .. " nieodmieniona" jeszcze.. 
no , ale cóż..będę wśród rodziny, muszę mnie taką akceptować :P 


Kochane wspierajcie i motywujcie mnie,bo jak nie mam neta,to jest mi ciężko , ale jak już wejdę i czytam wasze komentarze , to od razu robi mi się lepiej .. :*


ja 3mam za was kciuki i liczę na was, że dajecie radę! 

Nie wiem ,czy wiecie ile daje vitalia ..! 
jak nie wchodzę na nią codziennie i nie czytam was ,to a prawdę jest mi źle , jakoś pusto i nie mogę się ogarnąć :( 
 

i pochwalę się wam czymś: P 
odmówiłam dzisiaj chałwy!:D aaa tak korciło , już bym prawie wymiękła :D
ale dałam radę!:)
  • TheAniula19

    TheAniula19

    12 kwietnia 2013, 19:31

    to wesele sie zbliża.. ;p

  • neverr

    neverr

    10 kwietnia 2013, 22:56

    Uwielbiam chawłe, nie dala bym rady chyba odmówić! Trzymaj się, wiem jak to jest ale dasz radę ;p