Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sen o czekoladzie


Cześć Chudzinki

Tak, sny są dziwne, dziś tematem nr 1, który zapamiętałam najbardziej była (czekolada). Mianowicie otwarłam ją i od razu do dzioba....kiedy ją gryzłam spostrzegłam co gryzę, coś udało mi się chyba połknąć, resztę w pośpiechu poleciałam wypluć !!! Heh. Teraz w realu...Wczoraj odmówiłam ciasta urodzinowego (40-stka), nie zrobiło ono na mnie najmniejszego wrażenia (tort). Nie umniejszam zasług kucharce :), jednak głowa zakodowała. NIE JEM SŁODYCZY !!! Jestem z siebie dumna. Odżywiam się zdrowo cały czas, pomniejszyłam swoje porcje, gdyż jadłam stanowczo za dużo naraz - miłość do jedzenia i niemarnowania go :)

Poza tym chodzę w spódnicy, w którą się wpinałam, ale brzydko wyglądała zbyt upięta, a teraz jest OK. Poczekam jeszcze na pierwszą @, bo zawsze puchnę trochę :) i po niej zrobię pomiary. ech i muszę gdzieś wagę dorwać :(

Buziaki dla Was, lecę w Wasze pamiętniki :)

aaaa bym zapomniała, kijki były, było super!! Dziękuję Monia ;) 9,4 km zrobione :) tak mi pokazało Endomondo, tylko żal, bo nie mam jak się znowu wyrwać :(

weekend spędzam w Jeleniej Górze, jadę w odwiedziny do mężusia zrobię kilka fotek bo to piękne, magiczne miejsce i się pochwale widoczkami 

Ps.Dziś 16-sty Dzień bez słodyczy !!!!

  • naja24

    naja24

    6 marca 2015, 15:45

    Tylko pozazdrościć samozaparcia i wytrwałości w postanowienach :) pozdrawiam