Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kłoda pod nogi :/


Jestem osobą która od 7roku życia coś trenuje (piłkę nożną).

W 3gim do 1lo  trenowałam również pchnięcie kula i wtedy się zaczęło ;/ niestety zmiana sportu na mniej  aktywny spowodował w moim przypadku wzrost wagi .. utrzymywała się w okolicy 95-100kg.

Zerwałam z tym sportem wracając do piłki nożnej schudłam 19kg ważylam wtedy już 78 kg z dużą tkanka mięśniową szło to naprawdę w super kierunku i metamorfoza wyglądała już bardzo dobrze.. pierwsze rysy mięśni brzucha, dobrze widoczny triceps z bicepsem ...

i wtedy cyk dostałam kłodę pod nogi i była tak duża że niedałam rady przeskoczyć ,,, Kontuzja ,,, nadal czekam na operacje ale to jeszcze 2 lata..

Powoli wracam do sportu i chcę schudnąć dla <3A

  • Sssalamandra

    Sssalamandra

    17 stycznia 2019, 19:52

    Tez mam problem z kolanami... niestety zbyt duzy ciezar na nich spoczywa to potem cierpią. Trzymam kciuki

  • Sssalamandra

    Sssalamandra

    17 stycznia 2019, 19:52

    Komentarz został usunięty

  • Eithe

    Eithe

    14 stycznia 2019, 10:07

    Przykro słyszeć o kontuzji :( Życzę dużo zdrowia i wytrwałości ♥ Gratuluję też tak dużych postępów! Jesteś naprawdę wzorem do naśladowania. Na pewno masz też dużą wiedzę, więc sądzę, że konsekwentnie dojdziesz do osiągnięcia swoich celów. I tego też Ci życzę :)

    • Nikoska98

      Nikoska98

      14 stycznia 2019, 11:27

      Bardzo dziękuję no niestety nie jesteśmy robotami aktualnie mus,e bardziej dogrzewać kolana i dbać o niee ,nie przeginać ostrożnie ;)