Piszę do Was cała obolała. Wczoraj wprowadziłam w życie ćwiczenia. Wiem ze dopiero po 20 minutach zaczynamy spalać tłuszcz więc ambitnie razem z chodakowską ćwiczyłam skalpel. Wytrwałam 35 min co na pierwszy raz całkiem ok (choć przerwy były z powodu skurczu). Moja kondycja równa się zero lub -1. Ale musze. Po raz pierwszy w życiu dla siebie.
NovaVita
11 października 2014, 11:15No cóż,więc mamy coś wspólnego. Moja kondycja także jest poniżej zera,ale powolutku do przodu. Trzymam kciuki:)
Ninisi
11 października 2014, 11:21Dziękuję za wsparcie, mam nadzieję, że samozaparcia mi nie braknie
carmelek...
11 października 2014, 11:10z każdym kolejnym razem będzie lepiej ;)ważne by walczyć i się nie poddawać :)
Ninisi
11 października 2014, 11:22Dziękuję za dobre słowo. Ja mam słabo z tym niepoddawaniem się :(