Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nareszcie ćwiczyłam


witam i przepraszam za mój wczorajszy humor,ale miałam gorszy dzień i dziękuję za pocieszenie,dzisiaj już jest o niebo lepiej.Na pewno nie porozmawiam narazie z nim,bo sie do niego nie odzywam tylko sluzbowo.A zreszta co ma byc to bedzie,dzisiaj to mi wszystko jedno.Nie zamierzam sie do niego odzywac,za to te ciche dni dobrze dzialaja na cwiczenia,bo w koncu sie przemoglam i bylo 25 min stepper,200 polbrzuszkow,15 min pozostaych cwiczen tak,ze jupimimo cwiczen i dietki waga wzrosla,ale to pewnie okres sie zbliza. 

 

  • anna20061

    anna20061

    18 grudnia 2012, 11:14

    ciesze sie ze masz lepszy humorek.Buziaki i milego dnia...