Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem


witam dziewczynki po długiej przerwie.U mnie wszystko ok.Mąż wyjechał dalej na delegację i już tęsknię,ale pocieszenie że w piątek przyjedzie.U teściowej było ok. a na rocznicy komunii było super,bo spotkała się cała rodzinka i było wesoło,ale trochę nagrzeszyłam z jedzeniem,bo był grill i teraz zabieram się za siebie bo przez ten miesiąc trochę sobie pofolgowałam i przybyło mi 2 kg,ale teraz już koniec z tym.

do domu wróciliśmy dopiero w sobotę i wracałam ja fajnie było,prawi 200 km jeden minus,że wieczorem wracaliśmy i padał deszcz,ale dałam radę i jestem z siebie dumna.w związku wszystko jest ok. i jak na razie jest na plus,bomąż się stara i bardzo mi pomaga nawet nie muszę mu mówić(oby jak najdłużej).

Gorzej z ćwiczeniami bo po powrocie miałam tyle pracy że wieczoraem padałam na lóżko i natychmiast zasypiałam.

teraz lecę zobaczyć co tam u was.jak będe miała więcej czasu to wstawię zdjęcia

  • jeszczeimpokaze

    jeszczeimpokaze

    3 czerwca 2013, 19:47

    też miałam dwa kilo na plus i 3 dni później nie ma po nich ani śladu ;)