Do diety wlaczylam cwiczenia :) bardzo sie ciesze ze w koncu sie zmobilizowalam i przeprosilam sie ze swoim steperkiem
Waga ciagle stoi juz te 84 mnie przeraza nie chce isc w dol .......ale to moze troche moja wina , bo podjadam troszke , ale nie duzo :)
Tak radykalnie nie da sie chyba oduczyc przegryzania ....ale jak nachodzi mnie zwatpienie to odrazu otwieram vitalijke i nadzieja powraca ze moze sie kiedys uda .....przeciez tylu osobom sie udalo .