Ostatnio coś mnie ucieszyło. Byłam w sklepie i kupowałam super linię i sprzedawczyni do mnie: pani stosuje te wskazówki z tej gazety, a ja mówię, że czasem tak, czasem nie, różnie. Ona na to, bo widać, że pani schudła i zapytała mnie ile, a ja mówię, że może z kilogram, a ona na to, że na pewno więcej. Co mnie bardzo ucieszyło i wprawiło w dobry nastrój.Może na wadze tak nie widać, a widać ogólnie po sylwetceBuziaki dla Was:-**
Lolalolalola
28 listopada 2010, 11:30będzie lepiej!! tylko bierz się za siebie!! a co to za gazeta?
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
28 listopada 2010, 11:27Miłego dnia życzę