Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
potrzebuję motywacji


I znów wróciłam do wagi wyjściowej czyli 62 kg. A wszystko to wina mojego obżarstwa. Dziś np zjadłam:
rano: 1kromka chleba z szynką i pomidorem
południe: cebulak i dwie drożdżówki
po południu: szklanka barszczu z 1 kromką chleba
Zdecydowanie za dużo pieczywa ale nie chciało mi się dziś gotować. Jakiś taki nie najlepszy dzień dzisiaj mam :(. A poza tym nie układa mi się z facetem. Nie jest już tak jak kiedyś, moje uczucie do niego powoli wygasa. Wkurza mnie w nim to że nie jest taki zaradny, już od 10 miesięcy szuka pracy i nie może znaleźć. Nie wiem co mam o tym myśleć. Być z nim czy zostawić go? Mam dylemat...:(
  • CherrySummer

    CherrySummer

    13 września 2011, 15:49

    Zacznij tam gdzie jestes, uzyj tego co masz, zrób co możesz;)) Co do faceta mam podobny problem-porozmawiaj, przedstaw swoja zd, dajcie moze sobie czas-jeśli naprawde kocha to bedzie walczył o Cb;)